Będą przedterminowe wybory!
Drodzy czytelnicy, mamy dla was sensacyjną wiadomość. Jako pierwsi w kraju pragniemy poinformować, że wielkimi krokami zbliżają się nowe wybory parlamentarne. Przedterminowe.
Zazwyczaj, przed każdymi wyborami, na ulice tłumnie wychodzili politycy. Taktykę tę do perfekcji opanowali przywódcy - za przeproszeniem - Samoobrony, ale co pokazują wczorajsze wydarzenia, inni też szybko się uczą.
Tym razem, przy akompaniamencie pierwszego reżysera RP - Jacka Kurskiego - na drogę wyszedł sam Jarosław Kaczyński. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jego interwencja, za co serdecznie dziękujemy, podyktowana była troską o dobro kierowców! Na rondzie łączącym drogi krajowe nr 1 i nr 6 około 20 członków i sympatyków PiS pikietowało wczoraj z transparentami m.in.: "Żądamy uczciwej ceny za A1" i "A1 dla wszystkich, nie tylko dla bogatych". Zaznaczamy, że w pełni zgadzamy się z hasłami wymalowanymi na transparentach, nie do końca zgadzamy się jednak z ludźmi, którzy te transparenty niosą... Nagłośniona przez media akcja chwyta za kieszeń, istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że w myśl zasady posła Kurskiego "ciemny lud to kupi". My nie. O tym, że autostrada A1 będzie płatna, wiadomo było przecież i za poprzedniej kadencji...
Ale skąd wiemy, że zbliżają się wybory? To proste. Gdy nadciągały te poprzednie pewien poseł PiS przy blasku reporterskich fleszy złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skargę na monopolistyczne działania spółki Stalexport zarządzającej autostradą A4. Słusznie zwrócił uwagę, że 13 zł za przejechanie 60 km wciąż remontowanej autostrady to przysłowiowe "zdzierstwo". I co? I nic. Wybory minęły, kurz opadł a sprawa ugrzęzła gdzieś w prokuraturze. A kierowcy? Jak płacili, tak płacą...
Czyżby powtórka z rozrywki?
PR
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas