Brudasy za kółkiem
Kiedy kierowca samochodu wyposażonego w klimatyzację uchyla szybę?
Nie jest to tylko polski obyczaj. Wystarczy zobaczyć, co dzieje się przy drogach np. w Turcji. Cóż, Turcja to w naszym rozumieniu prawie Trzeci Świat, więc się nie dziwimy, ale kiedyś natknęliśmy się na turystyczny autokar na niemieckich numerach, który zatrzymał się (!) na autostradzie A 4 między Krakowem a Katowicami. Ktoś, pewnie jeden z kierowców, wyniósł z jego wnętrza dwa wielkie, plastikowe worki ze śmieciami, które wylądowały w przydrożnym rowie. Cała akcja trwała dosłownie kilkanaście sekund. Uczucie irytacji i zażenowania u obserwatorów tej sceny trwało znacznie dłużej.
Szczególnie paskudnym nawykiem jest wyrzucanie przez okno samochodu zużytych gum do żucia i niedopałków papierosów. Kto ma pecha i znajdzie się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie oraz niewłaściwym towarzystwie na sąsiednim pasie ruchu, może nagle ujrzeć taki niechciany prezent na kolanach.
Jedni wyrzucają pety, inni opróżniają przez okno jadącego auta całą zawartość popielniczek. Nawiasem mówiąc, w wielu samochodach popielniczka stała się wyposażeniem dodatkowym, jako element tzw. zestawu palacza. Byłoby dobrze, by dodawano do niego ulotkę z zasadami dobrego wychowania. Bo na wychowywanie karami trudno liczyć.
Nigdy nie słyszelismy, aby brudasem za kółkiem zainteresował się patrol policji.
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Autor:
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas