Czerwone światło nie dotyczy tramwajów
A także pojazdów ciężarowych. Takie przynajmniej wnioski można wysnuć obserwując zachowania osób je prowadzących.
Przepisy jasno i jednoznacznie regulują kwestię czerwonego światła - widzisz, nie jedziesz. Co więcej, jeśli widzisz, że się zmienia z zielonego na żółte, też nie przejeżdżasz. Nie wszyscy jednak o tym pamiętają lub chcą pamiętać.
Często lekceważąco podchodzą do tego kierowcy ciężarówek, którzy wychodzą z założenia, że lepiej przejechać na "późnym żółtym", niż gwałtownie hamować, a później ponownie musieć rozpędzać pojazd.
Taki tok myślenia musiał zastosować kierowca uwieczniony na poniższym wideo - widzimy światło zmieniające się na żółte, później na czerwone i dopiero wtedy przejeżdża "gruszka". Poruszająca się ulicą Wita Stwosza w Krakowie ciężarówka jechała dość szybko i do tego z górki, więc kiedy sygnalizacja zaczęła się zmieniać było już za późno na zahamowanie. Może przynajmniej wystarczyło go na chwilę refleksji nad stylem jazdy.
Mniej niebezpieczna, ale znacznie bardziej irytująca sytuacja, miała miejsce na kolejnym wideo. Również Kraków, Rondo Czyżyńskie - tramwaj linii nr 4 zjeżdża z ronda i właśnie w momencie, kiedy zaczyna blokować przejazd dla samochodów, mają one zielone światło. Motorniczy musiał zatem widzieć, że wjedzie na czerwonym. Zrobił to jednak bez wahania, a że "czwórka" jest bardzo długa, cały przejazd tramwaju zajął dokładnie jedną zmianę świateł. Nie myślcie też, że to jakiś odosobniony przypadek - na sąsiednim Rondzie Kocmyrzowskim tego typu sytuacje zdarzają się nagminnie. Tramwaje podczas wjeżdżania na rondo lub zjeżdżania z niego ignorują sygnalizację świetlną - jeśli tylko samochody nie zdążyły ruszyć, to droga wolna!
Znamy również przypadki, w których motorniczy po zablokowaniu wszystkich pasów ruchu postanowił... zatrzymać tramwaj. Co mogą w takiej sytuacji zrobić kierowcy? Niestety nic - najwyraźniej duży może więcej.
My spotykaliśmy się z takimi sytuacjami niestety wielokrotnie. Macie podobne doświadczenia? Czekamy na komentarze.
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas