Ogłoszeniowy "kwiatek"
Mamy ostatnio szczęście do ogłoszeń. Ile razy nie zagłębilibyśmy się w serwisy ogłoszeniowe, zawsze znajdziemy jakiś "kwiatek".
Tym razem jeden z czytelników przysłał nam anons, dotyczący sprzedaży pewnej skody. Sprzedający nie napisał jednak ani o tym ile przeszło jego auto, ani też o tym ile nerwów na nie stracił. Treść ogłoszenia jest całkiem standardowa. Samochód ma poduszki powietrzne, abs klimatyzację i centralny zamek. Obecny właściciel nie ukrywa też, że auto ma za sobą pewne przygody i wymaga opieki blacharskiej. Dla wielu dużą zaleta jest równiej jego pochodzenie - jak czytamy - z polskiego salonu.
I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie dopisek zamieszczony na końcu. Otóż proponowana cena jest ceną netto... tyle tylko, że w Niemczech. Oczywiście należy też do niej doliczyć transport i opłaty....
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Sprawdź: Praca.monsterpolska.pl transport
poboczem.pl
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas