Prewencja na przystanku...
Nie raz pisaliśmy o tym, że fotoradary, aby spełniały swoją funkcję, trzeba stawiać z głową. Nasz tekst "Fotoradarowa klęska urodzaju" wywołał głośną dyskusję, forum grzmiało.
Każdorazowe zwiększenie liczby fotradarów motywowane jest tym, że pełnią one świetną rolę prewencyjną. Na uwagi, że służą raczej reperowaniu gminnych budżetów zarówno policja, jak i zarządcy dróg odpowiadają krótko - bzdura. Czy na pewno? Te zdjęcia przysłał nam jeden z czytelników. Ukazują one drogę wjazdową do Opoczna od strony Piotrkowa Trybunalskiego, ale nie zamieściliśmy ich w naszym serwisie z uwagi na położenie geograficzne trasy.
Zaciekawił nas przenośny fotoradar, który najwyraźniej dojeżdża do pracy komunikacją miejską. Dobrze, że schronił się pod wiatą, bo wystawiony na bezpośrednie działanie warunków atmosferycznych na pewno by się przeziębił.Prawda, że skoro jest tam przystanek, kierowca powinien zachować szczególną ostrożność. Tylko czy z punktu widzenia bezpieczeństwa skuteczniejsza nie okazałaby się tabliczka informująca o fotoradarze? Pewnie tak, ale gminna kasa straciłaby zmotoryzowanych sponsorów. Nie ma to jak prewencja w polskim wykonaniu...
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas