Tuningowcy mogą odetchnąć
Macie rację. Zgodnie z prima aprilisową tradycją nasza redakcja dopuściła się pewnych "wkrętów".
Rząd nie planuje zmian w przepisach, więc porównywanie na przeglądzie auta z jego wzorcem homologacyjnym nie wchodzi w grę. Wszyscy wielbiciele szlifierek, szpachli i drutu mogą więc odetchnąć z ulgą. Ich auta spokojnie przejdą przegląd na podobnych zasadach, co do tej pory - dzięki wódce i zakąsce... Przyznacie chyba zresztą, że gdyby stuningowane w domowy sposób auta zniknęły z ulic, naród poniósłby niepowetowaną stratę. Bo czy ktokolwiek zaśmieje się na widok klasycznej calibry czy nie pokalanego przez fana plastiku E36?
Nieprawdziwą informacją była również ta, że powszechnie wielbiony poseł Jacek Kurski otworzy wkrótce w Gdańsku swoją szkołę jazdy. Chociaż kto wie, może akurat nasz pomysł przypadnie Kurskiemu do gustu, a "ciemny naród" to kupi?
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas