"We fix it" czyli Honda jest "no sexy", za to Fiat...
Chyba każdy zna przestrogę, by nie kupować aut marek zaczynających się na literę "F". Ma ona też swoją wierszowaną, bardziej skonkretyzowaną i, niestety, niezbyt elegancką wersję: "Ford g...no wort, Fiat jego brat". Z produktów włoskiego koncernu kpią też ludy anglojęzyczne, złośliwie rozwijając skrót jego nazwy jako "Fix It Again, Tony", czyli "napraw to jeszcze raz, Antek". Do powyższych stereotypów odwołali się twórcy telewizyjnej reklamy najnowszego modelu Fiata, kompaktowego crossovera 500X.
Trzeba przyznać, że godząc się na taką formę spotu, zleceniodawcy z Fiat Chrysler Automobiles, wykazali się odwagą i poczuciem humoru, aczkolwiek przekaz jako całość jest nieco kontrowersyjny.
W niespełna półtoraminutowym filmiku widzimy kierowcę, który podjeżdża do warsztatu "Tony's We Fix It Shop" autem z urwanym bocznym lusterkiem. Szef zleca jego naprawę, ale wezwani mechanicy kręcą głowami. Głośno narzekają, że to nie jest dobry samochód. Brakuje mu napędu na wszystkie koła, mocy, nowoczesnych technologii, rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo, stylu, skórzanej tapicerki. Taki wóz jest "no sexy", a ktoś, kto nim jeździ, jest jak jaskiniowiec w "jaskiniowym samochodzie".
Właściciel serwisu uspokaja zdezorientowanego kierowcę znamiennymi słowami: "we fix it", po czym zaprasza go na filiżankę espresso. Naprawa polega na... wymianie auta na Fiata 500X. Klient jest zaskoczony takim rozwiązaniem, ale oczywiście wielce zadowolony.
A gdzie tu wspomniane kontrowersje? Otóż samochodem, tak bezkompromisowo krytykowanym przez Paolo i Salvatore, mechaników z "Tony's We Fix It Shop", jest... Honda Civic. Jej przeciwstawienie, jako symbolu przestarzałej techniki i kiepskiego wyposażenia Fiatowi 500X wydaje się mimo wszystko ryzykowne, nieprawdaż? Ciekawe, czy wy poszlibyście na taką zamianę, jaką zaproponowali autorzy reklamy najnowszego włoskiego crossovera (a właściwie włosko-amerykańskiego, bo Fiat 500X jest oparty na rozwiązaniach zastosowanych w bliźniaczym Jeepie Renegade)?
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas