Z życia kierowcy nerwowego
Jedziesz spokojnie szosą i nagle tuż przed sobą dostrzegasz zaczajony w krzakach policyjny radiowóz z radarem. Wiesz, że nie przekroczyłeś dozwolonej prędkości, ale zanim to sobie uświadomisz, oblewa cię fala gorąca, a ciśnienie krwi rośnie niczym długi hazardzisty. Jeżeli jesteś człowiekiem nerwowym, możesz wykonać jakiś niepotrzebny ruch kierownicą i wylądować w przydrożnym rowie.
Wracasz spokojnie na parking i widzisz zatknięty za wycieraczkę samochodu mandat. Z daleka dostrzegasz tylko wypisaną największymi literami kwotę: 700 zł. Wiesz, że to jakiś absurd, bo zaparkowałeś auto prawidłowo, a poza tym na takich mandatach nie podaje się wysokości kary, ale serce zdążyło ci już przyspieszyć w rytmie ferrari. Jeżeli jesteś człowiekiem nerwowym, chwytasz klucz do odkręcania kół i biegniesz szukać mądrali, który w taki to oryginalny sposób zachwala parabank, udzielający pożyczek - chwilówek.
Artykuł pochodzi z kategorii: Naszym zdaniem
Autor:
Reklama
Reklama
Masz ciekawy temat? Coś Cię drażni? Chcesz coś zmienić?
Napisz do nas